Ola urodziła się 10 dni po wyliczonym przez lekarzy terminie czyli 26 listopada 2009 roku o godzinie 21:15.
Poród był szybki i jakichkolwiek problemów. Do dziś, kiedy przywołuję w pamięci położną która położyła mi pierwszy raz na piersiach mojego małego koralika, ściska mnie w gardle a do oczy zaczynają napływać łzy wzruszenia. Tak bardzo chciałabym, żeby Ola wyrosła na mądrą i szczęśliwą kobietę. W tym też nasza rola, moja i Łukasza, żebyśmy jej to umożliwili ucząc odróżniać dobro od zła, prawdę od fałszu a także pokazując co to miłość, szacunek i odpowiedzialność. Czy tego dokonamy? Pewnie okaże się za kilkanaście lat, czy dobrze wykonaliśmy naszą "robotę" .
Pierwszy film Oli :D