piątek, 18 maja 2012

Psotnik

Olka stoi w kuchni i bawi się zapalarką przy kuchni gazowej. Doskonale wie, że nie wolno jej tam niczego dotykać, oprócz szuflady na dole, w której najczęściej znajduję różne skarby. Przyłapana na gorącym uczynku:
ja: "Ola, co ty tu robisz?"
Ola: "Mamunia, pacz nie ma ogieniu!"
ja: "I całe szczęście dziecko kochane, bo byś nas puściła z dymem".
Ola: "NO!" :)