wtorek, 22 stycznia 2013

Ukulturalniona Olka

Wielką wagę zawsze przywiązywaliśmy do kulturalnego zachowywania się naszej Oleśki. Słowa "proszę, przepraszam, dziękuję" towarzyszą nam zawsze. Uwielbiam słuchać, kiedy Ola z gracją potrafi czegoś odmówić, lub za coś podziękować, czy poprosić.

Ja: "Olu choć pokolorujemy malowankę"
Ola: "Nie dziękuję mamusiu, nie przepadam za malowankami"
---------------------------------
Ja: "Olu, zrobiłam Ci naleśnika"
Ola: "Nie dziękuję mamusiu, nie mam ochoty, ale połóż proszę będę mieć ochotę to zjem"

Ubóstwiam naszego małego zbója:)