Ola ciągle zaskakuje nas swoją chęcią bycia samodzielną. Potrafi już sama zjeść wszystkie posiłki. Nie trenowaliśmy jeszcze tylko jedzenia zupy łyżką, ale na to chyba jeszcze przyjdzie pora. Póki co śniadanko, obiadek i deser pochłaniane są całkowicie samodzielnie:D Rodzice pękają z dumy.