Łukasz ma tydzień urlopu i zaraz do nas przyleciał. Niestety musimy jeszcze trochę poczekać na samodzielne mieszkanie w Holandii. Zawiezie nas Amadeusz - brat Łukasza. Niemniej jednak wykorzystujemy każdą chwilę i idziemy na wspólny spacer po Kazimierzu i Podgórzu.