niedziela, 20 maja 2012

Gent i festyn

Wczoraj wybraliśmy się z Olką do Gent. Spacerując nieznanymi nam uliczkami przez zupełny przypadek trafiliśmy na Mini Festyn dla dzieci i rodziców. Jak się dowiedzieliśmy akcja zorganizowana była przez wszystkie możliwe stowarzyszenia, instytucje zlokalizowane Gent, działające na rzecz dzieci i rodziców. Atrakcji było co niemiara: dmuchany zamek, tor przeszkód, zajęcia plastyczne, malowanie kartonowych domów, zabawa w kucharza, boba budowniczego, stanowisko z klockami małymi i ogromnymi, fotograf robiący rodzinne zdjęcia, malowanie buziek itd. Ola oczywiście jako nałogowy skoczek jak weszła na zamek tak nie chciała z niego zejść... Aż miło było patrzeć jak świetnie bawi się z dziećmi w swoim wieku, bo tak bardzo jej brakuje kontaktu z rówieśnikami:) Rodzice w tym czasie mogliby nie istnieć.