Babci Iwonce popsuły się okulary. Była zmuszona kupić zastępcze, które wyjątkowo nie przypadły Oli do gustu:
- "nie lubie tych okulalków!" - stwierdza Ola
- "Olu, ale babci popsuły się te ładne, a wiesz, że babcia ma chore oczka i gdyby nie miała okularów to by nic nie widziała" - tłumaczy babcia
Ola po jakiejś chwili idzie przeżuwając coś dobrego. Babcia zaczepia ją i pyta: "poczęstujesz mnie Olu?"
Mała z wielką troską zapytała: "Babciu, a mas ząbki?"