Cieszę, się że Łukasz jest z nami cały czas. Rozłąką w czasie mojej ciąży umożliwiła nam teraz na bycie razem przez 3 miesiące. Łukasza nie goniła praca, a ja miałam wielką pomoc w domu z jego strony. No i byliśmy razem całe trzy miesiące, uczyliśmy się i przyzwyczajaliśmy do życia w trójkę.
piątek, 22 stycznia 2010
Kolędować małemu (małej)...
Pierwsza Kolęda Oli upłynęła w wyjątkowo miłej, pełnej serdeczności atmosferze. Ksiądz okazał się być zwykłym, normalnym, nie wścibskim człowiekiem. Ola podczas Kolędy zasnęła na moich rękach. Ksiądz widząc, że mała smacznie śpi, powiedział, że na niego czas i opuścił naszą szuflandię nie biorąc od nas "koperty", bo jak sam powiedział, mamy teraz sporo wydatków.
Cieszę, się że Łukasz jest z nami cały czas. Rozłąką w czasie mojej ciąży umożliwiła nam teraz na bycie razem przez 3 miesiące. Łukasza nie goniła praca, a ja miałam wielką pomoc w domu z jego strony. No i byliśmy razem całe trzy miesiące, uczyliśmy się i przyzwyczajaliśmy do życia w trójkę.
Cieszę, się że Łukasz jest z nami cały czas. Rozłąką w czasie mojej ciąży umożliwiła nam teraz na bycie razem przez 3 miesiące. Łukasza nie goniła praca, a ja miałam wielką pomoc w domu z jego strony. No i byliśmy razem całe trzy miesiące, uczyliśmy się i przyzwyczajaliśmy do życia w trójkę.
niedziela, 3 stycznia 2010
1-sze Święta Bożego Narodzenia i Sylwester
To nasze pierwsze wspólne Święta Bożego Narodzenia we trójkę. Ola dokazuje od samego rana, spina się i płacze. Jest marudna, a ja niewyspana. Zaczęłam analizować czy przypadkiem czegoś nie zjadłam, czegoś się nie napiłam. Fachowe oko mojej mamy i mamy Łukasza stwierdza, że Ola ma problem z brzuszkiem. Dochodzę do wniosku, że to ja musiałam jej czymś zaszkodzić co zjadłam. Analizuję raz jeszcze mój jadłospis... Przyczynkiem okazuje się plasterek ogórka który podkradłam Łukaszowi z kanapki. Ola cierpi przeze mnie, a ja nie mogę sobie tego wybaczyć. Jakie to szczęście, że otaczają nas ludzie, którzy nam pomagają, noszą Olusię i masują jej brzuszek. Dziękujemy babciom i dziadkom. Olesia zasnęła.
W święta odwiedza nas bliska rodzina z Bydgoszczy. Olka obserwuje wszystkich bardzo uważnie. Wszyscy są zachwyceni naszym Koralikiem.
Osobista choinka w naszej szuflandii :) W tle kącik naszego szkraba zrobiony własnymi rękami.
W święta odwiedza nas bliska rodzina z Bydgoszczy. Olka obserwuje wszystkich bardzo uważnie. Wszyscy są zachwyceni naszym Koralikiem.
Osobista choinka w naszej szuflandii :) W tle kącik naszego szkraba zrobiony własnymi rękami.
Pierwszy Sylwester Oli spędzony z rodzicami i znajomymi no i z Witkiem w drodze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)