- klej,
- szablon konika morskiego,
- pędzel do kleju,
- karton,
- ziarna (w naszym przypadku były to: słonecznik, pestki z dyni, suszona pietruszka, sezam, ryż) lub cokolwiek co można sypać.
Proponowałabym używać dobrego kleju i produktów nieciężkich. Miałyśmy problem z przyklejeniem ryżu do kartki ze względu na jego wagę.
Ola cudownie się bawiła, bo po pierwsze mogła malować pędzlem, sypać paluchami ziarna, sprawdzać ich kształt i fakturę a co najważniejsze smak:) Najbardziej przypadły jej do gustu pestki dyni, które znikały w tempie ekspresowym. Jutro upieczemy bułeczki z ziarnami, jak tylko znajdziemy jakiś przepis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz