sobota, 26 stycznia 2013

Słowotwórstwo

POPACHNĄĆ - dać powąchać

Czekaczka

Wracam wczoraj z urodzinowej imprezy mojego przyjaciela Kuby ok. 1-szej w nocy (Olę oczywiście utuliłam do snu, tak, żeby "opiekunka" babcia miała spokojny wieczór). Kiedy tylko otworzyłam drzwi wejściowe moja mama mówi: "Ty wiesz, że ten mały gałgan dopiero teraz poszedł spać? Wymyśliła sobie, że będzie na Ciebie czekać. Oglądałyśmy filmy, bajki, grałyśmy w ubieranki itd.". Byłam bardzo zdziwiona, więc odruchowo zajrzałam do pokoju w którym spała Olka. Nasze dziecko najpierw otworzyło jedno oko, a potem drugie, stanęła w łóżeczku i powiedziała: "Mamusiu, nie śpie, podnieś mnie i pytul, tylko mocno". Kiedy ją przytuliłam dodała: "Nie spałam, było mi smutno i się maltwiłam, bo było ciemno a ciebie nie było. Cekałam na ciebie". Ola bardzo mnie tym rozczuliła, że aż pojawiły mi się świeczki w oczach i tak sobie pomyślałam, że za kilkanaście lat to ja będę martwiła się i nasłuchiwała kiedy wraca.

Piecuch

Ola: "Mamo, patrz grzam się"
Mama: "Co robisz?"
Ola: "No grzam się!"
Mama: "Chyba grzeję się."
Ola: "Tak, grzeję się, mam dupkę przy kaloryferze!"




Za chwilę nasz piecuch spał wtulony w Kubusia Puchatka i kaloryfer. Oczywiście mama nie pamięta kiedy padła obok:) Wie natomiast, że obie mocno trzymały się za ręce.

Dzień Babci i Dzień Dziadka


W tym roku Dzień Babci i Dziadka nieco przesunął się w czasie ze względu na wysoką temperaturę Oli. Kiedy mała tylko lepiej się poczuła, wykonała samodzielnie dwie piękne laurki dla ukochany dziadków. Nad wierszykami popracujemy w przyszłym roku. 

wtorek, 22 stycznia 2013

Ukulturalniona Olka

Wielką wagę zawsze przywiązywaliśmy do kulturalnego zachowywania się naszej Oleśki. Słowa "proszę, przepraszam, dziękuję" towarzyszą nam zawsze. Uwielbiam słuchać, kiedy Ola z gracją potrafi czegoś odmówić, lub za coś podziękować, czy poprosić.

Ja: "Olu choć pokolorujemy malowankę"
Ola: "Nie dziękuję mamusiu, nie przepadam za malowankami"
---------------------------------
Ja: "Olu, zrobiłam Ci naleśnika"
Ola: "Nie dziękuję mamusiu, nie mam ochoty, ale połóż proszę będę mieć ochotę to zjem"

Ubóstwiam naszego małego zbója:)

niedziela, 20 stycznia 2013

Gramatyczne pajacyki

Olka ma problem z odmianą SZŁA, POSZŁA, WESZŁA, WYSZŁA itp. Notorycznie przekręca wyrazy i odmienia jako IDZIE.
Np.  Zadzwonił domofon, babcia Oli, a moja mama wraca z kościoła na co Ola donośnie mi donosi: "Mamooo, babcia IDŁA!!" ;)

środa, 16 stycznia 2013

Zakopane 2013

Ostatni tydzień spędziliśmy cała trójką w Zakopanem. Pogoda dopisała. Ola najmilej wspomina jazdę kolejką na Kasprowy i mimo kilkunastu stopni na minusie humor nam dopisywał przez cały wyjazd :)
Olka z mamą na Kasprwym

Cała nasza szczęśliwa trójka

Bo sanki to fajna rzecz, zwłaszcza jak można z nich wypadać!

Ola z tatuniem


Olka przyklejona do szyby kolejki na Kasporowy


Ola nie jest jakąś ogromną fascynatką śniegu, ale mamy nadzieję, że w przyszłym roku zarazimy ją jazdą na nartach albo desce. Nie ma wyjścia, musi :)

Gubałówka




Pierwszy Bal Karnawałowy

W Oli przedszkolu został zorganizowany bal karnawałowy dla Przedszkolaków. Wymyśliłam, że Ola będzie Chinką, ale nasze dziecko miało inne wyobrażenie na ten temat. Na dzień przez balem poinformowało nas, że chce być TYGRYSEM. I była najpiękniejszym tygryskiem jakiego sobie można wyobrazić:) Cały strój "hand made". Niestety Ola wzbraniała się przed ubraniem ogonka, który był szyty mocno po północy i wyglądał perfekcyjnie:) 



niedziela, 6 stycznia 2013

ALIGATOR

Kiedy Olę zapyta się, co jest na literkę "A" odpowiada nie auto, nie autobus, ale ASTRONAUTA. Idąc tym tropem, i wykorzystując wytłoczkę z jajek pozostała po poprzednich plastycznych wariacjach, Olka wykonała cudownego ALIGATORA:)


SOWA

Dziś przyszła pora na sowę. Do wykonania potrzebne nam były:

- farby plakatowe
- brązowy brystol (odrysowana i wycieta dłoń)
- kartka papieru
- piórka (najlepiej szare, białe)
- pojemnik po jajkach
- klej


sobota, 5 stycznia 2013

Lustereczko

W jednej z toreb pozostawionych przez Św. Mikołaja, Ola otrzymała zabawkę "kreatywkę" (takie uwielbia najbardziej). Był to zestaw "Zrób to sam" - LUSTERKO. Olka ogromnie się cieszyła, że będzie miała lustereczko jak "zła kobieta", czyli macocha królewny Śnieżki ;) 


wtorek, 1 stycznia 2013

Wyznanie na 2013 rok

Ola podeszła dziś do mnie, wzięła w dłonie moją twarz i powiedziała: "Mamusiu jesteś taka piękna. Kocham Cię!" i bardzo, ale to bardzo mocno przytuliła się :) Uwielbiam mojego małego wrażliwca :)