Ola jest fanką Myszki Miki. Babcia Iwonka sprawiła przedwczoraj frajdę małej, bo przysłała nam książkę i dvd właśnie o Miki. Olka jak tylko otworzyła oczy rano, zawołała: "Maniuniu, cytaj Oi Miki Małs" :) Nasz koralik rozgaduje się coraz bardziej. Książkę znam już na pamięć, tak samo jak filmy, ale "mientka" jestem kiedy słyszę: MANIUNIU :) Ot taka mamusina słabostka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz