niedziela, 1 kwietnia 2012

Pryma Aprilis

Dokładnie 3 lata temu dowiedzieliśmy się, że na świecie pojawi się nasza Mała Radość:D Dziecko które postanawia się ujawnić w Pryma Aprilis, nie może być spokojne, apatyczne itp. Ono musi być takie jak Olka. Generalnie Ola jest taka jak sobie ją wyobrażaliśmy, że jak broi to w tak uroczy sposób, że człowiek nie potrafi się na nią złościć, że będzie samodzielna, wesoła, żywa, taki mały chachar :) Do tego teraz dochodzą nowe Olkowe dialogi, powiedzonka, które rozkładają nas na łopatki. Czasami nie potrafimy opanować śmiechu:D

Dziś bawiąc się z tatą na dywanie i skręcając klocki (Olka zabrała mu jakieś części do skręcenia):
Łukasz: "Olu daj mi proszę klocki, bo nie będę mógł skończyć skręcać ci domku".
Ola: "Poko, poko Tatuś" :)  (spoko, spoko tatuś)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz