Ola: "Autko umyte mamuniu!"
ja: "Tak Olu, umyte, bo było brudne, zakurzone"
Ola: "Noo, umyte, echrał, echrał bubaka ptak!" - co w wolnym tłumaczeniu oznacza, że zesrał kupę ptak ;)
Myślałam, że pęknę ze śmiechu :)
Oli nieodłącznymi atrybutami w ostatnim czasie są: okulary, korale, Miki Małs i plecak z Miki Małsem. |
Moje dziecko nie chce robić sobie ze mną zdjęć, tu złapana na 1 sekundowe ujęcie. |
Pochłaniacz miśków Harribo |
Z ukochanym tatuchem |
Cała nasza trójka na tle śmiesznych żab z parasolami. |
Ola oglądająca foki |
Olka i fontanna |