Ola jeszcze będąc malutkim ledwie chodzącym robaczkiem uwielbiała muzykę. Nasze dziecko "śpiewa, tańczy, recytuje" ;) A tak poważnie, to ma bardzo dobry słuch i potrafi bawić się dźwiękami i każdą, nawet najmniejszą rzeczą która wydaje jakikolwiek odgłos.
W czasie niedzielnego obiadu nie mogło zabraknąć przygrywki do tzw. kotleta :)
Tu jeszcze nie miała roku, a już jej się nogi i biodra rwały do tańca :)
Do Teletubisiów Ola też stworzyła choreografię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz